piątek, 1 listopada 2013


Ten post zaczne od tego , że nie mam już sił ...

Wczoraj było HALLOWEEN = CUKIERKI
nie mogłem się powstrzymać , zjadłem ich z 10
co daje ok : 200 KCAL
pozatym w szkole zjadlem KOTLETA ...
SUMA : 450 KCAL \ 300


DZISIAJ ZJEM 100 KCAL , POSTANOWIONE
Ludzie w szkole pytają się , czemu nie jem ....

~Zjeść za dużo znaczy zamknąć się w sobie .

Alfabet motylków

A- Anoreksja-moja królowa
B- Bezsilność-wkrada się w życie…
C- Chudnięcie-im więcej tym lepiej…
D- Doskonałość-zawsze daleka
E- ED-zaburzenia łaknienia
F- Figura-wciąż nie ta upragniona
G- Głodówka-szczyty wytrzymałości
H- Hamowanie głodu-tabletkami…
I- Izolacja-tylko ja i ana
J- Jedzenie-zabronione!
K- Kalorie-obsesja liczenia
L- Lustro-odbicie sprawia rozpacz
M- Męczarnia-katowanie się ćwiczeniami
N- Nałóg-nie do zwyciężenia
O- Osamotnienie-przecież nikt nie rozumie
P- Pragnienie-bycia piękną…
R- Ratunek-ale po co…
S- Satysfakcja-jest cudowna…
T- Thinspiracje-pomagają
U- Ukrywanie niejedzenia-ciągły stres
W- Ważenie się-chwila niepewności
Z- Zero-wymarzona waga… 

czwartek, 31 października 2013

Kurwa nie mam juz sił. Na nic . Po prostu . Ciągle tylko widzę jedzenie i nie jestem z tego zadowolona postanowiłam zmienic swoją diete na głodówkę 7 dni . Trzymajcie kciuki . 
a to juz niedługo *.*

środa, 30 października 2013

Co dziś jadłem :

Śniadanie :
~pół serka wiejskiego / 80 kcal
~woda niegazowana / 0 kcal

Obiad :
~pół pieczeni rzymskiej / 90 kcal
~ogórek / 0 kcal
~paluszki <10 g > / 28 kcal
~woda niegazowana / 0 kcal

SUMA : 198 / 300 kcal

Jeeest !:) Wkońcu zjechałem poniżej 200 kcal :) Jakoś nie czuję ' tęsknoty ' do obżerania się chipsami , picia coli i tłustych rzeczy ... Mam zamiar zważyć się jakoś za 2 tygodnie. Do Wigilii chcę schudnąć chociaż do 45 kilogramów . / Bartek
~Jedzenie nie jest lekiem .

wtorek, 29 października 2013

II Dzień diety
Nie wytrzymałam .
Tak po prostu czuje do siebie obrzydzenie .
Zjadłam dziś chrupki co prawda zjadłam może ich 5
2 rzeczą która zjadłam był paluch ok. 30 kcal
Postanowiłam to wyrzygać. 
Tak wiem . Ale musiałam . 
dzisiaj też biegałam godzine . 
Więc mogę stwierdzić że wychodzę na prostą jako że spaliłam kalorie które zjadłam . 
~Co mnie żywi - niszczy mnie
Hejka !:D Ponownie podaje swój plan odżywiania na dziś < nie jem nic po 16 , chyba że jakieś warzywo >

ŚNIADANIE :
~ Jogurt naturalny / 20 kcal 
~ Chrupki kukurydziane / ok.80 kcal
~ Woda niegazowana / 0 kcal 

OBIAD :
~Pół kotleta w cieśćie / ok.95 kcal 
~ 4 paluszki < 8 g > / 20 kcal


SUMA : 215  \ 300 kcal

Jest !:D Schodzimy coraz mniej ... Najbardziej obrzydził mnie te tłusty kotlet , ale musiałem go zjeść ze względu na to , że byłem głodny :\\

~ Otyłość to pierwszy stopień do piekła .
/ Bartek



poniedziałek, 28 października 2013

Dziś moją liczbą jest 256. Chcę zjechać do 200 , ale nie wiem czy wytrzymam :\ Zawsze jadłem ( a raczej wykradałem ) w nocy coś do jedzenia. Teraz to się zmieni... Będe jadł więcej warzyw. Moje życie zmieni się w 100%. Widok chipsów , chrupek , drożdżówek , a nawet coli zachęca mnie , ale również obrzydza. Teraz podczas diety zwykła woda wydaje mi się być słodka . Czy to są pierwsze objawy diety? Pewnie tak . Najbardziej boje się tego , że już nie schudnę . Moja waga mnie brzydzi i szokuje. Wiem , może jestem przewrażliwiony , ale  tak naprawdę jest . Noszę ciuchy o 1 rozmiar większe niż powinienem . Na asku spotkałem się z wyzwiskami typu : ''gruba świnia'' , ''schudnij'' itd... / Bartek
Siemka! Tu Bartek,opowiem Wam co dziś jadłem;

ŚNIADANIE:
~herbata bez cukru / 10 kcal
~kajzerka (połowa) / 56 kcal
~3 chrupki / 40 kcal

OBIAD:
~kompot / 100 kcal
~brokuł (z niczym) / 30 kcal
~pół kromki chleba żytniego / 20 kcal

SUMA :256\300

Ale sie cieszę!:) Myślałem , że zjem więcej ;-)

~być szczupłym to znaczy być szczęśliwym 

Dzisiaj jest pierwszy dzień mojej diety . 
Jak na razie trzymam się diety i pije tylko wodę.Jednak ciągle widze gdzieś pokusę ale nie wepchne
niczego do ust. Uważam że jedzenie jest obrzydliwe . Mam swoją motywację którą jesteście wy .

Przypominam że mój cel to 35 kg. 

niedziela, 27 października 2013

Siemka! Tu Bartek , zaraz ide do szkoły ;\\ Dziś postanowiłem zjeść przysłowiowe 300 kcal , i pić dużo wody. Na śniadanie jadłem pół suchej bułki (56 kcal) i popiłem wodą niegazowaną.
'Jedzenie nie jest przyjacielem , lecz wrogiem' ~
Natalia
Wzrost: 160 cm
Waga: 41 kg
Waga Idealna :35 kg
Wybrałam sobie trudną diete którą jest tzn. dieta baletnicy.Składa się ona z 10 dni 
Pierwsze 2 dni pijemy tylko wodę.
Następne 2 dni jemy tylko serek biały,jogurty naturalny,serek wiejski
5,6 dzień jemy tylko ziemniaki w mundurkach . 
w 7,8 dzień jemy tylko białe,chude mięso 
Natomiast w 9 i 10 dzień jemy warzywa szczególnie te zielone .
Dieta ta ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Jednak czego się robi by schudnąć ? ; p




Dekalog
1)To ja decyduję o tym co wkładam do ust i o tym co będę jeść!
2)Nic nie smakuje tak cudownie jak świadomość że się chudnie!
3)Skusić się na … ? Co to znaczy? Ty nie masz ochoty niczego jeść!
4)Głód to twój przyjaciel , pokochaj go.
5)Jedzenie jest tym czego najbardziej nienawidzisz.
6)każdy człowiek je, to nic niezwykłego. Chcesz być inna,silna,lepsza? Więc zapomnij o tej przyziemnej pospolitej czynności, jaką jest jedzenie.
7)Jedzenie jest słabością a ty przecież nie chcesz być słaba.
8)Niejedzenie sprawia że jesteś wyjątkowa oraz lepsza od przeciętnego człowieka.
9)Od jutra..Od rana..Od poniedziałku..Coś takiego nie istnieje!
10)Masz być silna i wyjątkowa już od teraz. Od zaraz. Nie od jutra!
11)Wszystko czego nie zjesz sprawia , że jesteś bliżej ideału..kościste ramiona..wystające żebra..płaski brzuch..skóra i kości..Chcesz tego? Naprawdę tego chcesz? Więc zamiast żreć .: zapal papierosa, poćwicz , napij się wody lub herbaty łyknij Apptrim lub Lorazepam.. Zrób cokolwiek tylko nie jedz!
12)ile bys nie zjadla to i tak będziesz mieć wyrzuty sumienia.
13) jedzenie jest złe, jest oznaka słabości.
14)nie istnieje coś takiego jak idealna waga. Ile byś nie ważyła, zawsze jest za dużo.
15) jeżeli zdarzy się „wpadka” musisz pozbyś się tego co zjadłaś
16) Nigdy nie jesteś „zbyt” chuda.
17)Bycie chuda i niejedzenie są dowodami prawdziwej siły woli.
18)Będziesz się głodziła i robiła wszystko co w twojej mocy, aby wyglądać coraz szczuplej.
19)Bycie chuda jest ważniejsze od bycia zdrową.
Bartek:
Waga : 50
Wzrost : 159cm
Cel : 41 kg , 160cm

Dieta:
-300 kcal / dzień
-dużo ruchu

Siemka :-) Jestem Bartek i będe prowadził tego bloga z Natą :D Będą tu pisane moje wzloty i upadki z wagą , moje odczucia i mój plan odżywiania:D

  A więc to mój pierwszy post ,tego bloga będę prowadziła z kolegą. Ten blog będzie o naszej podróży z odchudzaniem . Będę wam się żaliła kiedy przytyje i cieszyła się kiedy schudne. Mam nadzieje że ten blog będzie dawał motywacje i porady bo schudniecie nie należy do łatwych rzeczy . ;**