Motylki Pro Ana
Odchudanie , diety , wzloty , upadki , dążymy do idealnej wagi!
piątek, 1 listopada 2013
Ten post zaczne od tego , że nie mam już sił ...
Wczoraj było HALLOWEEN = CUKIERKI
nie mogłem się powstrzymać , zjadłem ich z 10
co daje ok : 200 KCAL
pozatym w szkole zjadlem KOTLETA ...
SUMA : 450 KCAL \ 300
DZISIAJ ZJEM 100 KCAL , POSTANOWIONE
Ludzie w szkole pytają się , czemu nie jem ....
~Zjeść za dużo znaczy zamknąć się w sobie .
Alfabet motylków
A- Anoreksja-moja królowa
B- Bezsilność-wkrada się w życie…
C- Chudnięcie-im więcej tym lepiej…
D- Doskonałość-zawsze daleka
E- ED-zaburzenia łaknienia
F- Figura-wciąż nie ta upragniona
G- Głodówka-szczyty wytrzymałości
H- Hamowanie głodu-tabletkami…
I- Izolacja-tylko ja i ana
J- Jedzenie-zabronione!
K- Kalorie-obsesja liczenia
L- Lustro-odbicie sprawia rozpacz
M- Męczarnia-katowanie się ćwiczeniami
N- Nałóg-nie do zwyciężenia
O- Osamotnienie-przecież nikt nie rozumie
P- Pragnienie-bycia piękną…
R- Ratunek-ale po co…
S- Satysfakcja-jest cudowna…
B- Bezsilność-wkrada się w życie…
C- Chudnięcie-im więcej tym lepiej…
D- Doskonałość-zawsze daleka
E- ED-zaburzenia łaknienia
F- Figura-wciąż nie ta upragniona
G- Głodówka-szczyty wytrzymałości
H- Hamowanie głodu-tabletkami…
I- Izolacja-tylko ja i ana
J- Jedzenie-zabronione!
K- Kalorie-obsesja liczenia
L- Lustro-odbicie sprawia rozpacz
M- Męczarnia-katowanie się ćwiczeniami
N- Nałóg-nie do zwyciężenia
O- Osamotnienie-przecież nikt nie rozumie
P- Pragnienie-bycia piękną…
R- Ratunek-ale po co…
S- Satysfakcja-jest cudowna…
T- Thinspiracje-pomagają
U- Ukrywanie niejedzenia-ciągły stres
W- Ważenie się-chwila niepewności
Z- Zero-wymarzona waga…
U- Ukrywanie niejedzenia-ciągły stres
W- Ważenie się-chwila niepewności
Z- Zero-wymarzona waga…
czwartek, 31 października 2013
środa, 30 października 2013
Co dziś jadłem :
Śniadanie :
~pół serka wiejskiego / 80 kcal
~woda niegazowana / 0 kcal
Obiad :
~pół pieczeni rzymskiej / 90 kcal
~ogórek / 0 kcal
~paluszki <10 g > / 28 kcal
~woda niegazowana / 0 kcal
SUMA : 198 / 300 kcal
Jeeest !:) Wkońcu zjechałem poniżej 200 kcal :) Jakoś nie czuję ' tęsknoty ' do obżerania się chipsami , picia coli i tłustych rzeczy ... Mam zamiar zważyć się jakoś za 2 tygodnie. Do Wigilii chcę schudnąć chociaż do 45 kilogramów . / Bartek
~Jedzenie nie jest lekiem .
Śniadanie :
~pół serka wiejskiego / 80 kcal
~woda niegazowana / 0 kcal
Obiad :
~pół pieczeni rzymskiej / 90 kcal
~ogórek / 0 kcal
~paluszki <10 g > / 28 kcal
~woda niegazowana / 0 kcal
SUMA : 198 / 300 kcal
Jeeest !:) Wkońcu zjechałem poniżej 200 kcal :) Jakoś nie czuję ' tęsknoty ' do obżerania się chipsami , picia coli i tłustych rzeczy ... Mam zamiar zważyć się jakoś za 2 tygodnie. Do Wigilii chcę schudnąć chociaż do 45 kilogramów . / Bartek
~Jedzenie nie jest lekiem .
wtorek, 29 października 2013
II Dzień diety
Nie wytrzymałam .
Tak po prostu czuje do siebie obrzydzenie .
Zjadłam dziś chrupki co prawda zjadłam może ich 5
2 rzeczą która zjadłam był paluch ok. 30 kcal
Postanowiłam to wyrzygać.
Tak wiem . Ale musiałam .
dzisiaj też biegałam godzine .
Więc mogę stwierdzić że wychodzę na prostą jako że spaliłam kalorie które zjadłam .
~Co mnie żywi - niszczy mnie
Hejka !:D Ponownie podaje swój plan odżywiania na dziś < nie jem nic po 16 , chyba że jakieś warzywo >
ŚNIADANIE :
~ Jogurt naturalny / 20 kcal
~ Chrupki kukurydziane / ok.80 kcal
~ Woda niegazowana / 0 kcal
OBIAD :
~Pół kotleta w cieśćie / ok.95 kcal
~ 4 paluszki < 8 g > / 20 kcal
SUMA : 215 \ 300 kcal
Jest !:D Schodzimy coraz mniej ... Najbardziej obrzydził mnie te tłusty kotlet , ale musiałem go zjeść ze względu na to , że byłem głodny :\\
~ Otyłość to pierwszy stopień do piekła .
/ Bartek
ŚNIADANIE :
~ Jogurt naturalny / 20 kcal
~ Chrupki kukurydziane / ok.80 kcal
~ Woda niegazowana / 0 kcal
OBIAD :
~Pół kotleta w cieśćie / ok.95 kcal
~ 4 paluszki < 8 g > / 20 kcal
SUMA : 215 \ 300 kcal
Jest !:D Schodzimy coraz mniej ... Najbardziej obrzydził mnie te tłusty kotlet , ale musiałem go zjeść ze względu na to , że byłem głodny :\\
~ Otyłość to pierwszy stopień do piekła .
/ Bartek
poniedziałek, 28 października 2013
Dziś moją liczbą jest 256. Chcę zjechać do 200 , ale nie wiem czy wytrzymam :\ Zawsze jadłem ( a raczej wykradałem ) w nocy coś do jedzenia. Teraz to się zmieni... Będe jadł więcej warzyw. Moje życie zmieni się w 100%. Widok chipsów , chrupek , drożdżówek , a nawet coli zachęca mnie , ale również obrzydza. Teraz podczas diety zwykła woda wydaje mi się być słodka . Czy to są pierwsze objawy diety? Pewnie tak . Najbardziej boje się tego , że już nie schudnę . Moja waga mnie brzydzi i szokuje. Wiem , może jestem przewrażliwiony , ale tak naprawdę jest . Noszę ciuchy o 1 rozmiar większe niż powinienem . Na asku spotkałem się z wyzwiskami typu : ''gruba świnia'' , ''schudnij'' itd... / Bartek
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
.jpg)